poniedziałek, października 23, 2006

Kim są Młodzi Gniewni?

Długo się zastanawialiśmy jak nazwać ten blog. Chcieliśmy, żeby ta nazwa odzwierciedlała w jakiś sposób to jacy jesteśmy...jesteśmy bowiem młodzi i czasami sie gniewamy :) A tak bardziej serio, to nazwa ta wzieła się stąd, że jako młodzi dziennikarze, chcemy w ten, między innymi, sposób wyrzucić z siebie to co nam "leży na wątrobach". Będziemy starać się komentować bierzące wydarzenia w naszym kraju, ciekawe wydarzenia kulturalne, filmy lub płyty ktore nam sie spodobaly czy tez nie i wiele wiele innych. Można powiedzieć, że będzie to nasz sposób na to żeby nie wpaść w alkoholizm, bo widząc to co dzieje się w naszym kraju i na świecie człowiek ma czasami ochote poprostu sie upić i liczyć na to, że gdy się obudzi na kacu bedzie już żyl w innym, lepszym swiecie.
Ale zacznijmy nietypowo, od początku, trochę o tym kim My jesteśmy.
My tzn., Wojtek Trela, Adam Łata, Kajetan Gierasiński, w lipcu 2006r. obroniliśmy pracę licencjacką na Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej (GWSH) w Katowicach. Jesteśmy zatem licenacjtami socjologii o specjalności dziennikarstwo. Po skończeniu studiów każdy poszedł w swoja stronę.

Wojtek zaczął kolejne studia tym razem jednolite magisterskie na Krakowskiej Szkole Wyższej(KSW), jak się pewnie niektórzy domyślacie w Krakowie, na kierunku Stosunki Międzynarodowe, specjalność: Amerykanistyka, sam nie do końca wie po co to zrobił.
Adam kontynuuje studia na GWSH, uzupelniające magisterskie, sam do końca nie wiem po co to zrobił (
jest jedynym z całej trójki, który został kiedyś pomylony z dziewczyną przez studenta GWSH, więc może specjalnie został na tej uczelni bo spodobało mu się to i liczy, że to sie powtorzy?).
Z naszej trójki wyłamał sie jedynie Kajetan, który postanowił sprawdzić swoje sily na państwowej uczelni
i na Uniwersytecie Śląskim walczy na uzupelniajacy magisterskich, on wie dlaczego to zrobił, wiadomo - za prywatną uczelnie sie płaci, Kajetan po prostu chciał mieć więcej kasy na imprezy.
Szczegółowo o sobie napiszemy juz wkrótce, teraz parę słów o tym co sie działo w trakcie naszych studiów. Nie ma co ukrywać, że GWSH nie jest uczelnia prestiżową, jeżeli chcesz to się czegoś nauczysz, jeżeli nie to i tak zdasz egzamin, chyba że trafi się upierdliwy wykładowca, albo w dniu egzaminu jesteś niedysponowany, bo np. kolega miał dzień wcześniej urodziny. W innym przypadku trzeba być kretynem żeby egzaminu na GWSH nie zdać(bez obrazy dla naszych znajomych którzy zdawali egzaminy w 2,3,4...100 terminie, rozumiemy ze byliście niedysponowani). O samej uczelni wiecej nie piszemy bo nie warto.

To był drugi czy trzeci semestr kiedy Wojtek z Adamem rozpoczęli działanośc kabaretową, jako Kabaret A3 (na początku jeszcze z dwoma kolegami Jarkiem i Krzysiem).

Z racji, że kabaret potrzebował frajera który na razie za darmo bedzie naszym akustykiem, znaleźliśmy dziewczynę - Asię, która się zgodziła:) Chyba każdego dnia, gdy poznawała nas coraz lepiej, żałowała tego. O naszym stosunku do Asi można napisać jedynie tyle, że jest dla nas jak brat, a wiadomo jak to z rodzeństwem:)
Kabaret A3...sami nie do konca wiemy skąd ta nazwa. A3 to grupa w ktorej był Wojtek z Adamem, może dlatego?Ale gdy zdarzy sie jakiś wywiad dla gazety, radia czy TV lubimy mówić, że A3 wzięło sie stąd, że 3 slowa które nas najbardziej charakteryzują to: ambitni, aktywni, abstynenci. Troszeczkę mija się to z prawdą, ale o tym ani mru mru. Własnie Ani mru mru, Łowcy. B, Kabaret Moralnego Niepokoju, Grzegorz Halama, Ireneusz Krosny i jeszcze mnóstwo innych to kabarety z którymi przez te ponad 2,5 roku dzialanosci Kabaret A3 mial okazję wystąpić.Tyle na razie o kabarecie.
Czas na trzeciego autora tego blogu - Kajetan. no cóż, jest niski i nie ma...wiecie czego może nie mieć niski, albo co moze mieć małe:) Ale tak zupelnie poważnie, chyba jedyny facet z grupy na studiach z którym Wojtek i Adam utrzymywali kontakty. Chyba z racji jego wzrostu odezwał się u nich instynkt ojcowski i poczuli. ze muszą się nim opiekować, nazwijmy to duchową adopcją:) Mały ciałem, ale wielki duchem, wypady tej trójki do jednego z lokali (o nim później) w Katowicach w pewnych kręgach są już legendami. Jego ciekawe poglądy i zainteresowania, nieprzeciętne poczucie humoru to niektóre z powodów dlaczego Wojtek z Adamem nie oddali go jeszcze do adopcji (bo jak można byc tak niskim!?!Dodajmy, że Wojtek ma 191,5 cm wzrostu, a Adam 182 cm :)) Już wkrótce każdy z trójki Młodych Gniewnych napisze pare zdań o sobie i o tym co? gdzie? kiedy? i dlaczego?

3 Comments:

At 10:33 AM, Anonymous Anonimowy napisał...

już mi się podoba :> pzdr

 
At 11:29 AM, Anonymous Anonimowy napisał...

a ja czekam i czekam i czekam....

 
At 12:05 PM, Anonymous Anonimowy napisał...

O Yezusie... chlopaki maja bloga ;DD, tego jeszcze ta Ziemia nie widziala, powodzenia i do zobaczenia na piwq, niejednym ;)

 

Prześlij komentarz

<< Home