Gdzie warto jadać.
Pomyślałem sobie, że warto było by stworzyć spis knajpek, w których nie straci się pieniędzy. Natchnęło mnie do tego dzisiejsze, niemiłe doświadczenie. Być może, dzięki opiniom rzesz naszych wiernych czytelników powstanie w miarę wiarygodny spis –dlatego właścicieli lokali proszę o nie reklamowanie tu swoich przybytków.
Na pierwszy ogień oczywiście pizzeria Pod Bocianem, do której dostać się można przez jedną z bram przy ulicy 3 Maja. Wraz z pozostałymi redaktorami - ;) - bywamy tam regularnie. Klimacik jest nawet wiarygodny, nie nazbyt kiczowaty. Ceny są na średnim poziomie. Do wyboru mamy kilka rodzajów piwka i sporo potraw w tym zestawy obiadowe, którymi naje się przeciętny obywatel. Dania są smaczne i estetycznie podane. Obsługa zazwyczaj sympatyczna.
Pub Tawerna w bramie przy ulicy Stawowej -obok sklepu Indyjskiego. To miejsce odwiedzałem tylko w nocy, kiedy wyrzucono mnie już z pizzeri;) Wystrój jest bardzo prosty, klientela różna, ale zazwyczaj spokojna, a obsługa miła. W Tawernie nigdy nic nie jadłem, więc o tym nie będę się wypowiadał. W każdym razie można wpaść tam na soczek.
Pizzeria Tawerna z wejściem bezpośrednio z ulicy Stawowej. Tu niestety spory minus. Wystrój jest nawet niezły, choć ciekawe akcenty zagłusza kicz. Zamówiłem sałatkę z krewetek za 13zł i jest to cena zdecydowanie zbyt wysoka za malutka miseczkę z sałatką i kawałkami krewetki –mam nadzieję, że nie było to surimi o smaku krewetki. 3,5zł za herbatkę z jakiejś najtańszej, nie firmowej herbaty ekspresowej to także zdecydowanie przesada. Obsługa się stara, ale brakuje profesjonalizmu. Największą klapą jest toaleta, która po prostu śmierdzi. Standard zdecydowanie zbyt niski jak za lokal w centrum miasta, przy najbardziej ruchliwej ulicy.
City Rock to moja ulubiona knajpka, choć bywam rzadko. Potraw do wyboru jest bardzo dużo i są zróżnicowane, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Ceny nie są niskie, ale zdecydowanie adekwatne do jakości. Wystrój lokalu może być w zasadzie wzorem jakości i dbałości o detale –przyznaję uczciwie , że widywałem też lepsze. Oczywiście nie spodoba się on każdemu, ale ja wolę knajpki charakterne bardziej, niż uniwersalnie-nijakie. Personelu jest sporo, a w dużym stadzie łatwiej o czarną owce, ale ktoś dobrze czuwa nad doborem pracowników. Brak praktyki nadrabiany jest sympatycznym usposobieniem i uśmiechem, więc nawet jeśli coś jest nie tak, miło spędza się tam czas.
Proszę dodawać swoje opinie -na temat różnych lokali w okolicach Katowic- jako komentarze. Jednocześnie proszę o nie wdawanie się w polemikę „jak można krytykować czyjąś prace, jak się nie podoba, to tam nie chodź”. O to właśnie chodzi, żeby wiadomo było gdzie chodzić.
Kajetan.


